Początki :)
Witam wszystkich długo się zastanawiałam nad założeniem tego bloga, ale nigdzie nie mogłam znaleźć przykładowej budowy tego domu stąd też moja decyzja
Może zacznijmy od początku..... Z wyborem odpowiedniego projektu nie było tak łatwo... Początkowo były wybrane 2 projekty, jeden spodobał się mojemu mężowi, ponieważ miał pokój na parterze (który okropnie chce mieć), drugi natomiast spodobał się mi, ponieważ był balkonik przy sypialni (natomiast nie miał tego pokoju na dole). Albo jedno, albo drugie. I wyszedł mały problem który projekt wybrać... Dzień przed ostateczną decyzją po raz setny przejżałam inne projekty i znalazłam właśnie TEN czyli Dom w morelach (N). Spodobał się zarówno mi jak i mojemu mężowi no i problem z głowy, wybór tego projektu to był jeden wielki spontan . Wystarczający domek dla małżeństwa z jednym dzieckiem... W przyszłości może z dwoma
Oto i on:
Działkę o wielkości niecałych 22 arów dostaliśmy od taty mojego męża jako darowizna więc ponieśliśmy tylko koszty notarialne
Wszelkie pozwolenia (na budowę domu jak i mostek), zakup projektu itp itd wyniosło nas około 5000zł.
Jak wiadomo: budowę domu zaczyna się od wykopania fundamentów, wylania ławy... U nas wyglądało to tak:
A teraz fundamenty...
A po całym zamieszaniu i uporządkowaniu, czyli ubiciu ziemi w pomieszczeniach na koniec 2013 roku nasz dom wyglądał tak:
Jak widać w 2013 roku budowę zakończyliśmy 30 września.
W tym roku zaczęliśmy od malowania i ocieplania fundamentów, wprowadzeniu rur kanalizacyjnych oraz przygotowaniu podłoża do wylania suchego betonu
A tu już po wylaniu suchego betonu:
A w tle nasza najsłodsza pomocnica
Przygotowania do murowania czyli łapanie poziomu
I na koniec nasza mała pomocnica
To było podsumowanie od początków do chwili obecnej, teraz będę na bieżąco
Pozdrawiam
PS. I teraz zaczynamy muroowaniieee... Czyli w końcu będzie widać w co idą pieniądze